Jasnym jest, że działa to w dwie strony: może nas tak zachęcać, jak i demobilizować do działania, bo, przykładowo, odczuwamy ogromną potrzebę oglądania telewizji czy siedzenia przy komputerze. Oczywiście spadek mobilizacji do działania jest czymś całkowicie naturalnym u każdego spomiędzy nas, niezależnie od wieku czy zawodu. Zwycięstwem jest nie to, by problem skasować, gdyż to nie jest możliwe, ale by nauczyć się radzić sobie z nim.
W tej chwili wielu spośród nas zada pytanie: „Ale w jaki sposób to zrobić?”. Drogą do pokonywania naszych ułomności jest pożądane nastawienie i mobilizacja, tymczasem temu sprzyjają różnego rodzaju triki motywacyjne. Ich zadaniem jest pomóc nam odnaleźć naszą ścieżkę w życiu i wspomagać nas, byśmy z niej nie zboczyli, nie poddali się. Tak więc pierwszą, najważniejszą rzeczą, którą należy wykonać, jest uściślenie tego, do czego zamierzamy w życiu dojść, co pragniemy mieć, kim być. Bardzo istotne jest, żebyśmy dokładnie zdawali sobie sprawę Dlaczego robimy to, co robimy? Trzeba to precyzyjnie nazwać i przypominać sobie o tym w czasie zwątpienia. Ze względu na to, że dobrze jest mieć wsparcie, powinniśmy również kogoś wtajemniczyć w nasze cele i zamiary. Czymś, co nie daje nam możliwości wypchnięcia poza czołówkę priorytetów naszych postanowień jest powtarzana każdego dnia wizualizacja, z tegoż to powodu warto każdego dnia poświęcić 10 minut na wyobrażenie sobie swojej wizji przyszłości. Można również otaczać się stwierdzeniami person, które osiągnęły to, o czym my marzymy oraz czytać biografie ludzi sukcesu, ponieważ to dobrze wpływa na nastawienie- skoro ktoś dał radę, to z jakiego powodu z nami miało by być inaczej?
Osoby, którym zdarza się mieć tak zwany „słomiany zapał”, mają problem określaniem dla siebie celów długoterminowych. Najczęściej są to osoby bardzo niespokojne, niecierpliwe, które chcą widzieć efekty od zaraz, za to w chwili gdy pojawiają się opóźnienia, komplikacje albo najzwyczajniej w świecie nie ma możliwości osiągnąć celu szybciej, persony takie tracą entuzjazm i zainteresowanie sprawą. W takim przypadku dobrze jest użyć metody „małych kroczków” i długoterminowy cel, podzielić na nieduże cząstki. Dzięki temu efekty będą szybciej dostrzegane, a my będziemy mieli poczucie, że idziemy do przodu.