Domowa siłownia – sposób na dobrą formę

Zwykle jest tak, że nie mamy ochoty wybyć z domu, by poćwiczyć. Nawet jeżeli mamy siłownię na własnym osiedlu, zdaje się to wielką ekspedycją. Musimy spakować odpowiedni strój, ręcznik, nie zapomnieć o napoju izotonicznym i jeszcze kilka innych. Kiedy znajdujemy się w takiej sytuacji powinniśmy zastanowić się nad zakupem paru sportowych sprzętów do domu. Wówczas będziemy mieli możliwość by zbudować formę nie ruszając się z własnych czterech kątów.

Warto pomyśleć o maszynach, które umożliwiają ćwiczenie wielu partii mięśni i budują ogólną kondycję. Hantle są przydatne, ale o wiele lepszym rozwiązaniem będzie choćby orbitrek. Zobacz produkty kettler. Umożliwia zbudowanie kondycji, ćwiczy mięśnie nóg, grzbietu i brzucha – jedna maszyna, a tak wiele możliwości. Zbliżony rezultat można wypracować na bieżni, ale naturalnie nic nie zastąpi joggingu na wolnym powietrzu. Jeżeli jednak mamy ćwiczyć w domu albo nie ruszać się w ogóle, to absolutnie lepsze jest to pierwsze rozwiązanie.

Sprzęt sportowy do domu należy wybrać z uwagą. Przede wszystkim, istotna jest wielkość. Gdy popatrzymy dla przykładu na bieżnie uświadomimy sobie, że mogą być wielkie, zatem wydzielenie w mieszkaniu miejsca na tego rodzaju sprzęt może być niełatwe. Gdy odpowiednio poszukamy z pewnością wynajdziemy sporo mniejsze bieżnie mechaniczne. Zapytajmy sprzedawcy w sklepie sportowym, który model poleca do domowego użytku. Zobacz produkty marki Kettler: tu.

Możemy poszukać też maszyn, które można łatwo rozłożyć, np. rower treningowy wtedy nie będziemy mieć kłopotów z przechowywaniem. Wiadomo, ławka do ćwiczeń albo orbitrek nie zawsze są dopasowane do wystroju wnętrza w salonie. Sprawdzajmy jednak solidność łączenia elementów. To bardzo istotne, żeby w trakcie ćwiczeń nic się nie poluzowało i nie odkręcało. Wówczas możemy bezpiecznie ćwiczyć.

To niezwykle ważne, ponieważ to oczywiste – nic tak nie zniechęca do aktywności jak kontuzja. Gdy przez przypadek skręcimy kostkę, zwichniemy nadgarstek, czy nawet nabijemy sobie bolesnego sińca spadając z orbitreka, lub uderzając się o ławkę do ćwiczeń, jest właściwie pewne, że porzucimy ćwiczenia. Zwykle bywa tak, że osoby, które wyrządziły sobie krzywdę nie wracają do aktywności już nigdy. Dlatego tak istotne jest bezpieczeństwo. Oczywiście powinniśmy także uważać na ilość i sposób wykonywania ćwiczeń. Jeśli nie jesteśmy pewni czy robimy to właściwie – poradźmy się trenera.